Muszę to koniecznie kupić. Lubię takie historie i takie miejsca (choć oczywiście w żadne duchy i nawiedzenia nie wierzę ;) )
Na razie mam takie coś - "Leksykon duchów" Petera Haininga, wbogacony o trochę materiału z Polski:
Może latem urządzę sobie jakąś wycieczkę po co ciekawiej nawiedzonych miejscach?
środa, 25 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz