Kolekcja rzeczy, które mi się spodobały, rozbawiły mnie, poruszyły, lub zaciekawiły. Mieszanka wpisów poważnych i niepoważnych. Kompletny śmietnik, zabałaganiony prawie tak samo, jak mój pokój.
Na początku musiałam sie zorientować, o co chodzi z pierwszym zdaniem.Po prostu zapisujesz i już? Pewnie to ma jakiś sens. Ja bym zaczęła od cyklu "doskonałego-niedoskonałego" Nepomuckiej. Radości byłoby co niemiara, :-)) Nawet fajnie byłoby pytać kogoś: znasz tę książkę, ona zaczyna się... i tu walnąć cytatem :D:D Pozdrawiam
Na początku musiałam zorientować się, o co chodzi z tym pierwszym komentarzem ;P Potem zaskoczyłam, że chodzi o moje "pierwsze zdanie" i że pewnie miał się znaleźć pod innym wpisem.
Tak, tylko zapisują - po prostu znaczę w ten sposób, że zaczynam czytać kolejną książkę. Jeszcze nie wymyśliłam, jak znaczyć koniec czytania, bo ostatnie zdanie to jednak zbyt spoilerowe ;)
Głęboko i nieuleczalnie uzależniona od muzyki, książek i herbaty Pu-Erh. Właścicielka (czy to na pewno dobre słowo?) kota, znanego też jako Paskudny Futrzak. Niepoprawna bałaganiara. Politycznie po lewej stronie, ale na blogu takich treści raczej nie będzie (może się coś trafić na Twitterze).
Cthulhu fh'tagn i do przodu!
Na początku musiałam sie zorientować, o co chodzi z pierwszym zdaniem.Po prostu zapisujesz i już? Pewnie to ma jakiś sens. Ja bym zaczęła od cyklu "doskonałego-niedoskonałego" Nepomuckiej. Radości byłoby co niemiara,
OdpowiedzUsuń:-)) Nawet fajnie byłoby pytać kogoś: znasz tę książkę, ona zaczyna się... i tu walnąć cytatem :D:D Pozdrawiam
Aaaa, rączka makabryczna, o matko!
OdpowiedzUsuńNa początku musiałam zorientować się, o co chodzi z tym pierwszym komentarzem ;P Potem zaskoczyłam, że chodzi o moje "pierwsze zdanie" i że pewnie miał się znaleźć pod innym wpisem.
OdpowiedzUsuńTak, tylko zapisują - po prostu znaczę w ten sposób, że zaczynam czytać kolejną książkę. Jeszcze nie wymyśliłam, jak znaczyć koniec czytania, bo ostatnie zdanie to jednak zbyt spoilerowe ;)